Mimo, iż świat pszczół jest niezwykle ciekawy, to skupienie dzieci i tak jest wyzwaniem dla pszczelarza lub nauczyciela. Z racji tego, że jestem synem pszczelarza, wiedziałem, że łatwo jest być znudzonym ciągłym słuchaniem o pszczołach. Jest to jednak ważny i ciekawy temat, dlatego poświęciłem temu dużo uwagi na to jak mówić dzieciom o pszczołach, żeby miały przyjemność z nauki o nich. Swoje pomysły na to jak przedstawić dzieciom świat pszczół w sposób atrakcyjny, ale bez uszczerbku na tym co ważne testowałem na swoich dzieciach w wieku 5 i 8 lat. Obserwowałem co ich nudzi, a czego słuchają z przyjemnością. Jednocześnie analizowałem jakie treści tak naprawdę nie są ważne. Z tych badań wyszło kilka zagadnień:

1. Co nie jest aż tak ważne i dziecko może żyć bez wiedzy na ten temat?

Budowa pszczoły: czy naprawdę to takie ważne, że pszczoła ma 6 nóg i 2 pary skrzydeł? Można o tym wspomnieć przy okazji, ale nie uważam, że jest to najważniejsza informacja, jaką dziecko powinno wiedzieć o pszczołach.

2. Co jest ważne, ale mówi się o tym tak często, że stało się oklepane i dzieci słuchają tego bez skupienia i zrozumienia?

Zapylanie kwiatów. Temat bardzo ważny, ale niestety jest rzucany hasłowo. Traktowany jako jeden z elementów do wyliczania po co są pszczoły. To że dzieci umieją to powtórzyć nie oznacza, że to rozumieją. Tymczasem można ten temat przedstawić w bardzo fajny sposób. Jak? Trzeba opowiedzieć o tym jak pszczoła wchodzi do kwiatu i brudzi swoje włosy pyłkiem. Wlatuje do kwiatu nie tylko po nektar, ale właśnie po pyłek. Ściąga go z siebie i ubija w kulkę jak śnieżkę, a później przenosi w koszyczku, który ma na nogach (odnóżach). Dzięki temu kwiaty mogą mieć „dzieci”. Konieczne w tym przypadku jest zwizualizowanie dziecku całego tego procesu.

undefined

 

3. Tematy atrakcyjne dla dzieci, ale często nie realizowane, ponieważ nie ma ich w programie, a dzięki nim można w ciekawy sposób zrealizować zagadnienia z programu:

3.1 Wrogowie pszczół: to temat, w którym zaczynamy od tych, które łatwo pokazać: niedźwiedź, osa, pająk, mrówka itd. To wszystko łatwe dla dzieci do wyobrażenia. Oczywiście trzeba powiedzieć dlaczego to wrogowie oraz wyraźnie zaznaczyć, że mimo, że są wrogami pszczół, to i tak są potrzebne dla ekosystemu i świata. Z tego miejsca łatwo już przejść do zagrożenia pestycydami, zmianą klimatu i działalnością człowieka, który jest wrogiem nr 1. Jeśli zaczniemy od pestycydów, to dzieci zniechęcą się na początku. A budując napięcie poprzez pokazywanie stopniowo coraz największych wrogów – uwaga dziecka gwarantowana.

3.2 Pszczoły nie miodne – w Polsce to ponad 450 gatunków. Pszczoły samotnice i żyjące w małych rodzinach, to pszczoły, które nie są popularne, ponieważ nie prowadzą tak spektakularnego życia jak pszczoła miodna, która stanowi tylko jeden z tych 450 gatunków. Pokazanie dzieciom innych gatunków pszczół: murarka, pszczolinka, trzmiel itd. intryguje dzieci. Daje im możliwość zaskoczenia swoich rodziców.

3.3 Skarby ula – przedstawienie miodu, pyłku, pierzgi, propolisu, wosku i mleczka pszczelego jako skarby ula zmieniają sposób postrzegania dziecka. Przede wszystkim nie należy tego zrobić tak jak ja powyżej. Wyliczanka jest nudna, ale poznawanie tych produktów wraz z omówieniem skąd one biorą się w ulu odmienia sytuację całkowicie. Omówienie mleczka pszczelego to idealna okazja, żeby powiedzieć o królowej, która z jednej strony jest niezwykła, a z drugiej jest ona zniewolona przez robotnice.

Podczas zajęć z dziećmi warto połączyć omawiane zagadnienia z pracą plastyczną i powrotem do tematu na koniec pracy. Przy omawianiu tylko jednego z powyższych trzech tematów jest to możliwe w trakcie 45 minutowej lekcji. Jednak kluczowe jest to, że realizacja więcej niż jednego z tych tematów może wpłynąć na to, że dzieci stracą swoją uwagę mimo naszych starań i przygotowania.