Nawiązując do panujących na zewnątrz warunków atmosferycznych postanowiłam zrobić z dzieciakami parasolki. Muszę przyznać, że do tej pory bardzo rzadko sięgałam w pracach plastycznych po plastelinę. Nie wiem czy wynikało to z braku pomysłów na jej zastosowanie, czy po prostu o niej zapominałam. W każdym razie dzieci bardzo ją lubią. Jej elastyczność, miękkość i łatwość zrobienia z niczego czegoś fajnego.
Wydrukowałam szablon parasolki na papierze technicznych, aby kartka się nie mięła podczas rozcierania plasteliny. Można to zrobić na papierze kolorowym, ale na białym też całkiem ładnie wychodzi. Z poprzednich prac zostało mi trochę kolorowych pomponików, więc rozdałam dzieciakom, aby wykorzystali do ozdobienia swoich prac.
Skoro parasolka, to musi być też deszcz. My zrobiliśmy go z włóczki i plasteliny. Dzieciaki mogły sobie wybrać, która opcja im bardziej odpowiada :)
Czekamy na słońce! :)